Wilk z Wall Street

"Wilk z Wall Street" to film biograficzny wyreżyserowany przez legendarnego Martina Scorsese. Opowiada fascynującą, choć kontrowersyjną historię Jordana Belforta, niezwykle ambitnego człowieka, który stał się jedną z najbardziej znanych postaci w świecie finansów na Wall Street. Belfort, którego zagrał znakomity Leonardo DiCaprio, to postać, której szybka wspinaczka na szczyt finansowego świata to także podróż na ciemną stronę chciwości i korupcji. Film z dużym rozmachem przedstawia barwne życie Belforta – od początków kariery jako młody makler, uczący się handlu od doświadczonego Marka Hanny (w tej roli Matthew McConaughey), po stworzenie własnego imperium, firmy Stratton Oakmont. Belfort i jego partner Donnie Azoff (świetnie zagrany przez Jonah Hilla) zaczynają handel "śmieciowymi akcjami". Strategia ta, choć ryzykowna, przynosi im spektakularne, aczkolwiek nie do końca uczciwe, zyski. Jest to okres niekontrolowanego hedonizmu, który ukazany jest z przymrużeniem oka, lecz też realistyczną surowością. Obsypany bogactwem, Belfort zanurza się w świecie luksusu – otoczony najpiękniejszymi kobietami, posiada najdroższe jachty, a jego życie pełne jest wyszukanych używek. To życie na krawędzi, które coraz bardziej przyciąga uwagę odpowiednich służb. Agent FBI, Patrick Denham (grany przez Kyle’a Chandlera), zdeterminowany, by go dopaść, zaczyna nieustępliwie ścigać naszego bohatera, co tworzy dodatkową warstwę napięcia w fabule filmu. "Wilk z Wall Street" to nie tylko film o chciwości i luksusie, ale też gorzka opowieść o poszukiwaniach sensu i ranach, które zostają po drodze do chwały. Wspaniałe sceny, pełne czarnego humoru i zgiełku, są ukłonem w stronę wcześniejszych dzieł Scorsese, gdzie groteska miesza się z brutalnym realizmem. Film zyskał wysokie oceny krytyków, chociaż świadomość, że przedstawione wydarzenia są inspirowane prawdziwymi historiami, może budzić w widzu dreszcz i refleksję nad niszczycielską siłą nieokiełznanej ambicji i korupcji.