Kod zła

"Kod zła" w reżyserii Osgooda Perkinsa to horror, który próbuje tchnąć nową energię w klasyczny motyw pościgu za seryjnym mordercą, łącząc elementy nadprzyrodzone z kryminalną opowieścią. Film, choć nie jest wolny od klisz znanych z gatunku, z pewnością wart jest uwagi fanów mocniejszych doznań. Historia skupia się na agentce FBI Lee Harker, w którą wciela się utalentowana Maika Monroe. Harker zostaje wplątana w nierozwiązaną sprawę seryjnego mordercy sprzed lat, co prowadzi ją nie tylko do makabrycznych scen zbrodni, ale i do osobistego związku z samym zabójcą. Jest to ciekawy wątek, dodający głębi jej postaci, aczkolwiek miejscami można odczuwać, że brakuje mu pełniejszego rozwinięcia. Jednym z centralnych elementów filmu jest odkrycie dowodów okultyzmu, które wiążą się z makabrycznymi mordami. Perkins umiejętnie buduje napięcie wokół tych tajemniczych motywów, co dodaje historii mrocznej atmosfery. Co więcej, przez cały film przewija się zagadka zaszyfrowanej wiadomości pozostawianej przez mordercę na miejscach zbrodni, co wciąga widza w intelektualną grę z mordercą. W rolę tajemniczej postaci znanej jako Longlegs wciela się Nicolas Cage, który oddaje swoją postać z charakterystycznym dla siebie magnetyzmem i niepokojącym urokiem. Jego obecność na ekranie jest fascynująca, jednak jego rola mogłaby korzystać z większej głębi i lepszego złożenia. Nie zmienia to faktu, że Cage wnosi do filmu elementy nieprzewidywalności i intensywności. W filmie pojawia się również Blair Underwood jako agent Carter, który wspiera Harker w rozwiązaniu zagmatwanej sprawy. Jego postać, choć dobrze zagrana, służy głównie jako wsparcie dla głównej bohaterki, przez co jego obecność na ekranie nie jest wystarczająco znacząca. Pomimo mieszanych reakcji, z oceną 6/10 pośród wczesnej publiczności, "Kod zła" jest przyzwoitym filmem dla miłośników horrorów kryminalnych. Dla widzów poszukujących świeżych i innowacyjnych podejść, film może wydawać się zbyt konwencjonalny. Jednak dla tych, którzy cenią klasyczne połączenie zagadki kryminalnej i horroru z elementami okultystycznymi, może to być zadowalające doświadczenie filmowe.