Challengers

"Challengers" to film wyreżyserowany przez Luca Guadagnino, znanego z wizjonerskiego podejścia do kina, który tym razem przenosi nas w świat profesjonalnego tenisa. Historia koncentruje się na Tashi Duncan, w którą brawurowo wciela się Zendaya. Tashi, niegdyś złote dziecko tenisa, obecnie podejmuje się roli trenerki dla swojego męża, Arta, odgrywanego przez Mike'a Faista. Art, który boryka się z kryzysem zawodowym, staje twarzą w twarz z byłym najlepszym przyjacielem i dawnym kochankiem Tashi, Patrickiem. Tę rolę powierzono Joshowi O'Connorowi. Film jest dramatyczną opowieścią nie tylko o rywalizacji sportowej, ale także o emocjonalnych zawirowaniach i przeszłościach, które wpływają na teraźniejszość. Guadagnino umiejętnie ukazuje napięcia towarzyszące tenisowym pojedynkom oraz skomplikowane relacje między trójką bohaterów. Tashi, nie tylko jako trenerka, ale również jako kluczowa postać w układzie emocjonalnym, musi zadać sobie pytanie o cenę, którą jest gotowa zapłacić za zwycięstwo. Fabuła filmu rozgrywa się na kilku płaszczyznach czasowych, co pozwala na głębsze zrozumienie dynamiki relacji między Art'em, Patrickiem a Tashi. Odkrywamy, jak przyjaźń między dwoma chłopcami z dzieciństwa przerodziła się w zażartą sportową rywalizację, którą napędza wspólna przeszłość z Tashi. Jednakże, mimo ciekawej koncepcji i znakomitej obsady, film spotkał się z mieszanymi ocenami, o czym świadczy średnia ocena 6 na 10 przy stosunkowo niskiej liczbie ocen - zaledwie 46. Krytycy wskazują, że choć sam koncept jest fascynujący, nie każdemu przypadnie do gustu sposób, w jaki rozwija się akcja i jak prezentowane są relacje między postaciami. Niektórym widzom fabuła może wydać się przewidywalna, a napięcie zbudowane wokół relacji bohaterów nie zawsze jest utrzymane na odpowiednim poziomie. Mimo to "Challengers" jest filmem, który warto zobaczyć dla kunsztu aktorskiego Zendayi i nietuzinkowego podejścia Guadagnino do tematu sportowej rywalizacji i emocjonalnych porachunków.